Jane Austen

Ogród Jane Austen

"Klub miłośników Jane Austen" - pierwsze wrażenia

Pierwszy rozdział książki "Klub miłośników Jane Austen" może rozczarować chcących czytać tak naprawdę tylko o Jane Austen i jej książkach. Następne rozdziały zajmują uwagę czytelnika do tego stopnia, że nie sposób obwiniać już autorki o ignorancję. Akcja książki jest prowadzona w sposób szczególny, przypomina puzzle albo patchworkową kołdrę, kolejne kawałki dokładane z różnych stron dopełniają całości obrazu. Nie jest to jednak, wbrew reklamowemu sloganowi, powieść, którą mogłaby napisać Jane Austen, gdyby żyła współcześnie w Kalifornii. Brak zupełnie lekkości stylu Jane, książka jest wręcz przyciężka, a życia bohaterów, cóż, ciekawe, ale nie od tej strony Austen pokazywała życie w swych powieściach.

Pomimo mojego uwielbienia dla książek autorstwa Helen Fielding, uważam, że przyrównywanie obu autorek (patrz: tylna okładka) jako należących do tej samej klasy literackiej jest poważnym błędem. Błędem, który rozbudził we mnie porównania. Choć być może, na pierwszy rzut oka, "Klub..." może wydawać się lekturą łatwą i przyjemną, ma niewątpliwie drugie dno. Nasuwa się porównanie: jest to hybryda, skrzyżowanie "Hańby" J.M.Coetzee i naszych, polskich "Dziewczyn z Portofino" Grażyny Plebanek. To powieść o odkrywaniu życia, o psychice, o bólu i rozumieniu świata. O krzywdzie, o miłości, o ludzkich przywarach. O niesprawiedliwości. A w tym wszystkim jest jeszcze dostatecznie dużo przestrzeni, aby wplatać w nią przeróżne wątki i spostrzeżenia na temat Jane Austen i jej książek. Analiza tych powieści jest jednak momentami dość zaskakująca i może się wydawać, że nie przystoi do naszych, delikatnych wyobrażeń o świecie pisarki. Czuć w nich cynizm zawiedzionych nadziei i pewną ostrość charakterów osób, żyjących w innej kulturze, szczególnie tak osobliwej jak amerykańska. Dla tych, dla których w książce jest zdecydowanie za mało o Jane Austen, jakby na otarcie łez, zamieszczono fajny dodatek, krótki opis wszystkich powieści a także komentarze rodziny i przyjaciół Jane Austen na temat jej twórczości.

Nie ulega wątpliwości, że książka jest godna uwagi i zmusza do myślenia, nawet, jeśli nie do końca zgadzamy się z przytoczonymi w niej opiniami i argumentami na temat austenowskich bohaterów. Szczególnie godne polecenia dla lubiących rozmyślać są końcowe "Pytania do rozstrząsania". Może nawet uda nam się porozstrząsać je razem na forum, gdy już każda z Was zapozna się z tą książką?

sister
czyli Joanna Bujnowska

sister, 2005-10-11 14:07:59

www.JaneAusten.pl © Ogród Jane Austen, 2004-2024

Template Licence