Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Przypominam sobie,że Darcy-Colinek (boskie ) uprawiał szermierkę.W ten sposób próbował zagłuszyć uczucie do najmilejszej.
Offline
Oj zapomniałam dodać - curling był w Szkocji.
Offline
Przypominam sobie,że Darcy-Colinek (boskie ) uprawiał szermierkę.W ten sposób próbował zagłuszyć uczucie do najmilejszej.
Co pozwala nam dostrzec, że Colin nie zna się na szermierce
Zresztą szermierka to raczej obowiązek i konieczność niż sport.
Offline
Nie, nie, one sie kapały właśnie w tych kabinach. To były takie ścianki na palach albo na takich pływakach, przywiązane linami do brzegów i one pod osłoną tych kabin, zapięte po szyję zażywały kąpieli morskich brrrrr w takich mokrych łaszkach brrrrrr
Chyba kiedyś coś podobnego widziałam na jakimś filmie Ale pewności nie mam
Wydaje mi się,że były takie sceny i to nawet w polskim filmie -"Godzina pąsowej róży" , gdzie bohaterka cofa się w czasy prababci...
Offline
Oj, pamiętam film! I książka świetna, jak większość tej autorki!
W pantalonikach się kąpały; może to żadna rewelacja, ale w tamtych czasach zawsze coś- przynajmniej były w wodzie. W autobiografii Agathy Christie też jest dość rozbudowany fragment o tych kąpielach morskich.
Offline
Faktycznie, bardzo sympatyczny. I sport już taki bardziej, powiedziałabym, zaawansowany (w porównaniu do długich spacerów).
Offline
Chyba cechą ówczesnych sukienek był brak gorsetu. Dziewczyny mogły ruszać się żwawiej bez popadania w omdlenie.
Obrazek uroczy
Offline
Obrazek przeuroczy! JA nigdy nie opisywała takich sportów.
Offline
Bardzo ładne to zdjęcie - a ja myślałam, że bohaterki JA co najwyżej spacerują, a i wtedy bardzo szybko się męczą ;-)
Ciekawe, czy te kobiety naprawdę były tak słabego zdrowia, czy po prostu pozwalały się rozpieszczać? Czytam teraz "Perswazje" - ta głupia Luiza skoczyła ze schodków, czym o mało Wentwortha nie przyprawiła o śmiertelne zejście i już leży od paru tygodni...
Inna sprawa, że interesujący mężczyźni jak Darcy czy kapitan, wolą raczej takie "zdrowe" dziewczyny, a nie mimozowate księżniczki.
Offline
Jasne, że zdrowe...z kim by spacerowali godzinami rozmawiając o sztuce, literaturze i poezji?
Offline
Annie de Bourgh nawet nie chciało się ruszyć z powozu, by przywitać probostwo. Lizzy od razu się to nie spodobało.
Offline
To siÄ™ nazywa serso - ta zabawa?
Gitko, gratuluję - Ty jesteś prawdziwą poławiaczką pereł w morzu internetu
Offline
"Pan zagra ze mna w serso" jak to spiewala Starostecka?
Offline
Ja zawsze znajduję coś innego niż szukam 8O
a tu coÅ› a"la Daniel Deronda
Offline
Podpięta sukienka Emmy!! Śliczne!
Panie wspaniale prezentują się z łukiem w ręku: i Gwyneth i Romola w "Danielu".
Offline
Å‚adne kolorki.
Offline
Nie zapominajmy też o bilardzie! Pierwsze sale bilardowe pojawiły się w Europie pod koniec średniowiecza a w XIX w. nie brakowało fanatyków gry w bilard. We Francji nie było w tym czasie prywatnej rezydencji, czy zamku, który nie byłby wyposazony w stół do gry. Pasuje mi to do Anglii i obrazków z powieści JA - sala bilardowa była w Mansefield Park i w Netherfield (przynajmniej w filmie)
Offline
Znalazłam fajny kawałek w 'Opactwie Northanger': "... mając czternaście lat, Catherine, wcale nie stworzona na powieściową heroinę, od książek wolała krykieta, baseball, jazdę konną i włóczęgę po okolicy."
Baseball??!??? Czy to nie pomyłka tłumacza?
Wyobraźcie sobie Catherine w długiej sukni biegającej za piłką? Bueheheh
Offline
Oto fragmenty opisu ze strony: http://www.polskiedzieje.pl/artykul,ida … apielowego
"Uważa się, że moda na morskie kąpiele narodziła się we Francji i Anglii w XIX wieku, gdy powstawały pierwsze kąpieliska publiczne zwane łazienkami. Budowano je w dyskretnym oddaleniu dla przedstawicieli obu płci. Ów zwyczaj szybko dotarł do Gdańska. Pierwsze kąpielisko powstało w Brzeźnie w 1808 roku z inicjatywy Jeana Rappa, gubernatora napoleońskiego w Wolnym Mieście Gdańsku. Wzniósł je Jan Jerzy Haffner, major armii francuskiej."(c.d. na stronie)
"Wedle historii pierwsze kostiumy kąpielowe powstały we Francji i Anglii w latach 60. XIX wieku. Bardzo różniły się od dzisiejszych i przeszły wielką metamorfozę. Na plażach Europy obowiązywały dwa stroje, jeden do przebywania w wodzie i drugi poza nią. Nie do pomyślenia było, aby dama pokazywała się w mokrym, przylegającym kostiumie. Było to niedopuszczalne nawet mimo nieobecności mężczyzn na damskich plażach. Po wyjściu z wody służące rozkładały prześcieradło, pod którego osłoną kobieta udawała się do przebieralni.
Początkowo na plażach siadano bezpośrednio na piasku lub na wolnostojących ławkach i krzesełkach. Charakterystyczne kosze wiklinowe pojawiły się dopiero u progu XX stulecia. Chroniono się również przed słońcem, gdyż opalenizny w ówczesnych kręgach towarzyskich należało się wstydzić.
Wracając do strojów, początkowo kobiety udawały się na plażę w pełnym "rynsztunku bojowym", a więc w pełnych strojach, które zakrywały niemal wszystkie części ciała poza twarzą, choć i tu często były w użyciu wachlarze. Akt zanurzenia w morze wymagał przebrania się w kostium kąpielowy. Na gorset zakładano fałdzistą spódniczkę z krótkimi rękawami oraz wielkie pantalony. Do tego noszono grube czarne pończochy. Włosy przykrywał kapelusik lub czepek. Taki "pancerny" kostium pozwalał tylko na krótko zamaczać się w wodzie, gdyż szybko nasiąkał i ograniczał ruchy pań."
Offline
Jeszcze raz podajÄ™ stronÄ™:
www.polskiedzieje.pl/artykul,idart-99,t … apielowego - 40k
mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze
Offline