Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Tak właściwie to też mi się bardziej ten podoba
Offline
To ja przyznam siÄ™ jak na spowiedzi.
Mam na sumieniu dwa gwałty.Ze skutkiem.Pozytywnym.
Zaciążyła moja koleżanka,tak skutecznie,że połknęła juz wszystko co miałam.I Dumę z Olivierem i z Colinem,nawet te hinduską przetrawiła,o MM już nie wspomnę.Książkę oddała mi prawie w strzępach.Dorobi ją za to na pewno,druga z koleżanek.Ale nic to,mam jeszcze drugi,swój osobisty,głęboko schowany egzemplarz.
łyknęły już i Emmę i Rozważną i Mansfield Park.
I jako czytelniczki i filmomanki(jest takie słowo?Kinomanki mi nie pasują.chyba ,że kino domowe).
W tzw.międzyczasie zaliczyły moją ukochaną Jane Eyre.
Więc uważam,że misję dziejową chyba spełniłam.
Za gwałt na facetach nie zabieram się.To towarzystwo jest niereformowalne.
Offline
rozumiem że my wszystkie przebywające na tej stronce jestesmy zniewolone zarówno przez JA jak i CF ale czy udało sie wam osobiscie zarazic tym kogos ze swojego otoczenia?
ja dałam książke koleżance po serii wykładów w stylu och i ach a ona nawet nie dobrneła do połowy.
z kolei mój facet cierpliwie obejrzał ze mną serial (uważam to już za sukces) i gdy ja prawie unosiłam sie pod sufitem z ekstazy on stwierdził NO FAJNY :evil: :evil: :evil:
Ja Dume dalam kolezance, ktora niefortunnie przyznala sie, ze czytala Rozwazna i romantyczna. Zdziwilo mnie, jak ktos, kto czytal R&R nie zna DUMY, wiec jej wepchnelam niejako na sile. Ale byla zachwycona.
Co do serialu - tez staram sie zachecic kogo sie da, ale nikt po obejrzeniu tego nie stal sie takim swirusem jak ja. Co prawda wszystkim podobal sie Darcy, ale nie popadly w manie. Najsmieszniejszy jest watek z moim ojcem, ktoremu nawet nie smialabym proponowac, zeby to zobaczyl. Otoz on sam niby to zeby sprawdzic czy na kompie bedzie sie dalo odtwarzac filmy bierze akurat DUME i ja puszcza. Podobaja mu sie stroje i pan Collins - uwaza, ze jest najsmieszniejszy(sam sie przyznal ), wiec widzicie, ze nawet facet nieswiadomie moze stac sie fanem. Tylko nie wolno na facetow naciskac i zmuszac ich do ogladania. Niech lezy na polce DiU, a sami po nia siegna Wiem jak postepowac z facetami, bo mam 3 braci, ojca i dziadka i zero siostr.
Offline
AHA! zapomnialabym! teraz zabralam sie za usiwadamianie mamy! Bo ja caly czas zylam w przekonaniu, ze moja rodzicielka czytala te ksiazke (w koncu lezy caly czas na polce u mnie w pokoju, a nie bronie nikomu do niej dostepu), a tu okazalo sie ze nie! A ja do niej mowie o DUMIE jakby byla taka sama fanka jak ja. W sumie biedaczka ma spaczony juz umysl, bo pozbawilam ja (zupelnie nieswiadomie) zaskoczenia.
Offline
Mnie zawsze bawi scena z "Masz wiadomość". Joe Fox i Shopgirl rozumieją się cudownie, porozumiewaja się tak dobrze, że komputerowa znajomość przeradza się w miłość. Ale pamiętacie reakcję Hanksa na "Dumę i uprzedzenie", a Meg Ryan na "Ojca chrzestnego"?
taaak to oddaje dokladnie roznice w upodobaniach jesli chodzi o literature tzn. meska i zenska. Chociaz moja kolezanka czyta Pana samochodzika przelamujac tym samym stereotyp, bo Przeminelo z wiatrem nie potrafi zmoc, co mnie dziwi bardzo!
Offline
Ja musze z przykrością stwierdzić, że w żadnej mojej koleżance nie udało mi się zaszczepić miłości do Jane Austen. Jedna przeczytała wszystkie powieści ale stwierdziła że ją to "nie bierze", druga przeczytała tylko "Emme" i powiedziała że jest nudna!! Wiecej zainteresowanych nie było...
I ja się własnie tak zastanawiam - na forum jest tyle fanek twórczości Jane Austen, ale spotkac jakąś w "realu" to prawie cud. Ja znam osobiście tylko dwie - Bezpaznokciankę i moją polonistkę z liceum. A jak jest w waszym przypadku?
Offline
Mam 2 koleżanki, które bardzo lubią Jane. Jedna trochę już wsiąkł, druga poznaje, ale będą z niej ludzie. Także mam z kim pogadać.
Offline
Mam 2 koleżanki, które bardzo lubią Jane. Jedna trochę już wsiąkł, druga poznaje, ale będą z niej ludzie. Także mam z kim pogadać.
Zazdroszcze Ci!! Bo ja strasznie sie czuje kiedy zaczynam mowic o Jane Austen a nikt nie przejawia cienia zainteresowania...Cale szczescie ze jest Forum JA
Offline
Mam 2 koleżanki, które bardzo lubią Jane. Jedna trochę już wsiąkł, druga poznaje, ale będą z niej ludzie. Także mam z kim pogadać.
Zazdroszcze Ci!! Bo ja strasznie sie czuje kiedy zaczynam mowic o Jane Austen a nikt nie przejawia cienia zainteresowania...Cale szczescie ze jest Forum JA
Hej!! Otherway... a ja??? nie powiesz chyba ze ja nie przejawiam cienia zainteresowania?
Offline
Masz jeszcze nas.
Offline
No wiem że mam Was! I bardzo Wam dziękuje że jesteście Tylko ja po prostu uwierzyć nie moge że na Kulturoznawstwie nie znalazła się ani jedna dziewczyna (o chłopaku nawet nie myślałam) któraby podzielała moją pasje
Offline
Ja to się dziwię, że tu ani jednej anglistki nie ma, a w każdym razie żadna się nie przyznaje.
Offline
rozmawialam dzis z kolega i pytal co teraz czytam do matury, powiedzialam ze wlasnie jestem w polowie "Rozwazniej i romantycznej". On tylko spytał - CO? boze co to za tytuł...?!
Czemu faceci sa tacy nieczuli?
Offline
Bo są facetami i taka już ich natura. Pozostaje nadzieja, że są wyjątki. Złudna, ale zawsze coś....
Offline
Bo są facetami i taka już ich natura. Pozostaje nadzieja, że są wyjątki. Złudna, ale zawsze coś....
Zgadzam się, z facetami to ciężko jest pod tym względem. Jak w 1996 roku leciała "Duma" w TV to mój ojciec z moim bratem chętnie oglądali Ale jeszcze chętniej komentowali, co niestety psuło mi przyjemność oglądania. A niektóre komentarze mojego ojca to przeszły już do historii
Offline
Jak w 1996 roku leciała "Duma" w TV to mój ojciec z moim bratem chętnie oglądali Ale jeszcze chętniej komentowali, co niestety psuło mi przyjemność oglądania. A niektóre komentarze mojego ojca to przeszły już do historii
Taaak.. komentarze twojego ojca zwalaja z nog. Moze dlatego, ze on traktuje to jako zwykle romansidlo, a my jak najwazniejszy film w zyciu. Moich braci jakos nie ma w poblizu kiedy ogladam cos w tym stylu. Przyjdzie, popatrzy sie z politowaniem, bedzie probowal mi wyrwac pilota, a gdy stwierdzi, ze nie ma szans ("Mamo! bo on mi nie da ogladac!!!"), usmiechnie sie krzywo i wyjdzie jeden z drugim, ot co. (No moze od czasu do czasu przedrzezni jakiegos bohaterka, ktory mial nieszczescie miec swoja kwestie, gdy jeden z moich braci jest obecny w pokoju).
Offline
Tak narzekałam na te moje nieromantyczne koleżanki które nie interesują się Jane Austen a tu przed chwila napisała do mnie jedna z nich czy nie mogłabym jej Dumy przegrać. Jest szansa żeby zarazić ją dumodarcymaniactwem Zrobie wszystko co w mojej mocy żeby sie udało
Offline
Tak narzekałam na te moje nieromantyczne koleżanki które nie interesują się Jane Austen a tu przed chwila napisała do mnie jedna z nich czy nie mogłabym jej Dumy przegrać. Jest szansa żeby zarazić ją dumodarcymaniactwem Zrobie wszystko co w mojej mocy żeby sie udało
You must!!! Ta choroba musi sie rozprzestrzenic!! Aaaa psik... W gruncie rzeczy wszystkie dziewczyny to romantyczki wiec kazda jest potencjalna wielbicielka Dumy.
Offline
Jest szansa żeby zarazić ją dumodarcymaniactwem Zrobie wszystko co w mojej mocy żeby sie udało
Trzymamy kciuki żeby Ci się powiodło
Offline
Tak, a jak już zarazisz (tylko porządnie, żeby już się nie wyleczyła) to dawaj ją tu do nas. Nie oprze się długo..... :twisted:
Offline
Tak, a jak już zarazisz (tylko porządnie, żeby już się nie wyleczyła) to dawaj ją tu do nas. Nie oprze się długo..... :twisted:
Staram się jak moge Ale myśle że nikt nie oprze sie urokowi pana Darcy'ego...I Pemberley
Offline
Nie ma na to siły.....misiałaby być nieczułym facetem.....
Offline
no to ja dorzucÄ™ coÅ› o facetach:)
otóż mój tato oglądał wszystkie filmy na podstawie JA, które posiadam...czyli tak około 6...zawsze z tajniaka, ale oglądał...często udawał ,że śpi, ale ja podpatrzyłam, że nie spał wcale!oglądał!a potem jeszcze jak czegoś nie rozumiał (bo to, że ONI nie rozumieją wielu rzeczy jest oczywiste), to się doinformowywał i pytał, jak było w książce!!ale do książek go nie mogłam zmusić...bo tego już by nie mógł z tajniaka, a teraz, kiedy już nie mieszkamy razem, musiałby nawet poprosić, żebym pożyczyła, i tu już by się ZDRADZIł...ale ja swoje wiem:)lepiej mi poszło z mamą, która obejrzała filmy, przeczytała książki, i się nawet zachwyciła, poza "OPACTWEM NORTHANGER", które określiła jako "nudne" i "głupie"...
wracając do facetów-mój były chłopak obejrzał Dumę (2005) i pożyczył ode mnie serial, co by się dokształcić, a następnie ściągnął sobie Rozważną...niby to w celu lepszego poznania twórczości Anga Lee (JASNE...) ...potem poczytał info na okładkach książek i stwierdził, że może sobie zarzuci Opactwo właśnie, bo lubi powieść gotycką, a tu są jakieś nawiązania (TAK, TAK...) ale ostatecznie nie wiem, czy to przeczytał
a teraz właśnie kazałam przeczytać mojemu promotorowi książki, a potem przejdę do filmów.....ciekawe, czy da radę przez długi weekend?)
Offline
Megg, twoje zasługi w krzewieniu zainteresowania Jane Austen są wielkie! Moj ojciec też czasami ze mną ogląda ekranizacje, ale głównie po to żeby komentowac, co irytuje, czasami śmieszy a na pewno psuje cały odbiór
Offline