Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Czy przypominacie sobie rozmowę, która toczyła się w Netherfield jednego z wieczorów? Bingley nie mógł wyjść z podziwu nad talentami młodych panien. Podobnie w R&R (serial, choć w książce chyba również) podziwiano haftowany przez Eleonorę parawanik.
Jane Austen pisała o wielu talentach panien: śpiewały, grały, malowały porcelanę, haftowały, szyły, szydełkowały, malowały itd. W okresie regencji panny z dobrych (dostatnich) domów rozwijały swoje zdolności (często z najzwyklejszej nudy, gdyż wszelkie prace wykonywali za nie służący i biedaczki po prostu nie miały co robić). Tak więc wymagano od nich znajomości języków, ściegów, pieśni i kroków tańca. A czego wymagano od młodych mężczyzn? Wykształcenia czy wysportowania? Na pewno każdy ojciec młodej panny chętniej widział bogatych konkurentów, ale czego oczekiwał poza tym? :idea: :?: :?:
Offline
Do końca to nie wiem...
Młodzi jeździli konno i brali udział w polowaniach -- to wskazywało, że oczekiwano pewnego wysportowania. Czasy jednak, gdy sport dla arystokracji stał się ważny, to chyba jednak okres późniejszy. Fimowy Darcy (DiU'95) ćwiczy szermierkę -- to również może być zgodne z epoką.
Młodzi panowie wyraźnie czytują (choć nie wszyscy) i potrafią się interesować ówczesną literaturą.
Natomiast jedno co odróżnia ich od panien, to polityka, do udziału w której czasami mamy aluzje (choć chyba nikt z bohaterów JA nie angażuje się w nia poważnie).
Oczywiście haftowanie, malowanie i muzykowanie, to raczej domena panien. To znaczy przypominają mi się światli mężowie, z panujących dynastii (ale nie z arystokracji!), którzy zajmowali się muzyką z pewnymi sukcesami (Leopold I, Fryderyk Wielki), ale to wszystko okres wcześniejszy (XVII-XVIII wiek).
Offline
Oj z muzykowaniem, to chyba się z Tobą nie zgodzę. Mężczyźni chyba rzadziej uczyli się gry na instrumentach niż kobiety, ale z pewnością uczyli się śpiewu (oczywiście nie w zakresie profesjonalistów, ale nie powinni fałszować).
Znalazłam jeszcze do tego zdolności łowieckie. Młody mężczyzna na poziomie powinien umieć strzelać i polować. Coś mi się obiło o łucznictwie, ale nie jestem pewna. Może ktoś z Was, coś o tym wie?
Offline
O polowaniu sam wspomniałem
Co do śpiewu: młodzi mężczyźni z 'interesujacych na sfer' często studiowali. Tymczasem angielskie uniwersytety mają bardzo dobre i długie tradycje jeśli chodzi o chóry. Może i Darcy był kiedyś chórzystą?
Nawiasem mówiąc tym stwierdzeniem o śpiewaniu przypomniałaś mi o wioślarstwie Wyścigi Oxford-Cambridge datują się na rok 1829, więc trochę później niż czasy Austen. Ale z drugiej strony same tradycje wioślarskie powinny być starsze od wyścigów.
Offline
O wioślarstwie nie pomyślałam. Ale właśnie przyszedł mi na myśl krykiet. Czy ktoś wie, kiedy się pojawił?
Offline
A Darcy'ego w roli chórzysty nie potrafię sobie wyobrazić.
Offline
Krykiet podobno wzmiankowany jest już w XII wieku, ale popularność w Anglii zaczął zdobywać w wieku XVII (po rewolucji). Współczesna odmiana wywodzić się ma z wieku XIX.
PS.
Piłka nożna/rugby (o ile się orientuję zróżnicowanie obu sportów datuje się raczej na wiek XIX), też była znana od średniowiecza, ale Darcy'ego piłkarza, to ja już sobie w ogóle nie wyobrażam...
Offline
PS.
Piłka nożna/rugby (o ile się orientuję zróżnicowanie obu sportów datuje się raczej na wiek XIX), też była znana od średniowiecza, ale Darcy'ego piłkarza, to ja już sobie w ogóle nie wyobrażam...
Offline
Eee, spokojnie: u góry koszula ze sztywnym kołnierzem po same uszy, a u dołu gatki do kolan, getry w pasy i korki
Offline
Eee, spokojnie: u góry koszula ze sztywnym kołnierzem po same uszy, a u dołu gatki do kolan, getry w pasy i korki
I koniecznie kamizelka
Offline
I nie zapomnijmy o kolejnej ważnej rzeczy -- młodzi byli wprowadzani w swoje role "społeczne". Młody panicz, mimo instytucji rządcy, musiał choć trochę na zarządzaniu majątkiem i ekonomii się znać. Przykład (negatywny) mamy w MP, gdzie to Tom jedzie na Antiguę wraz z ojcem.
Offline
I przykład, czego sie na tej Antigui nauczył, mamy w paskudnym filmie pt. "Mansfield Park" :twisted: Ja im tego filmu nie zapomnę :twisted: :twisted: :twisted:
Offline
Co do znajomości ekonomi, to możnaby dyskutować. Niektórzy młodzi wcale nie byli tego uczeni. Z reguły tylko najstarszy syn miał jakieś pojęcie o gospodarstwie. Jeśli było kilku synów, to młodsi raczej byli wysyłani do szkół wojskowych. Taki płk. Fitzwilliam, kuzyn Darcy'ego, czy Edmund z MP.
Offline
Z drugiej strony reguły ekonomii w Anglii XVIII-XIX wieku były znane dość szeroko... Ja co prawa, ze swoimi zainteresowaniami mam mało Austenowski przykład -- Handel wprowadzil swój zespół operowy na giełdę londyńską (z sukcesem!).
Offline
Co do znajomości ekonomi, to możnaby dyskutować. Niektórzy młodzi wcale nie byli tego uczeni. Z reguły tylko najstarszy syn miał jakieś pojęcie o gospodarstwie. Jeśli było kilku synów, to młodsi raczej byli wysyłani do szkół wojskowych. Taki płk. Fitzwilliam, kuzyn Darcy'ego, czy Edmund z MP.
Na temat wychowania w Polsce mogę wam cały wykład sprezentować
Niestety, z tego co wiem, polska młodzież nie edukowała się w Anglii, uważając ją za nieatrakcyjną intelektualnie
Co do Anglii, warto jest przyjrzeć się bliżej wspaniałym uniwersytetom angielskim.
Offline
Co do wychowania i wykształcenia do przyszłych zawodów sprawa była prosta:
Najstarszy przygotowywany był do roli dziedzica. Drugi w kolejności syn zwykle stawał się duchownym (w zależności od stanu majątku rodziny, czy też obecności sponsora, mógł liczyć (bądź nie) na dobrą prebendę). Kolejni synowie zwykle robili karierę w wojsku. Przy czym z tego co kojarze, do marynarki szli zwykle ci z biednych rodzin)
Offline
Nie mam czasu pisać i długo mnie tu nie będzie, więc macie ode mnie w prezencie kilka tytułów, gdzie znajdziecie odpowiedzi na wszystkie dręczące Was pytania
Amanda Vickery, Getility, [w:] The Gentleman’s Daughter. Women’s Lives in Georgian England
Mark McCutcheon, Money and Coinage, [w:] Everyday Life in the 1800s: A Guide for Writers, Students & Historians,
Roy Porter, The Social Order, [w:] English Society in the 18th Century. Social History of Britain,
M. McCutcheon, Occupations, j.w
A. Vickery, Love and Duty,j.w
R.Porter, Having and enjoying, j.w
Tutaj jest coś o sportach, szermierkach i innych dziwadłach, np. łucznictwo
Offline
Bardzo dziękuję megg za listę z propozycjami.
szkoda, że Cię nie będzie. mam nadzieję ,żę wrócisz.
Offline
Tiaaa. Teraz tylko naleść te pozycje
Meg wracaj szybko!!
Offline
kuknęłam sobie do Dziejów kultury brytyjskiej (wykopanej uprzednio z poświceniem z dna kosza. Brrr. Jak ja nie znoszę remontów ), ale i tam niewiele pisze. Jedynie, że Henryk VIII wprowadzając reformację przyczynił się do upadku edukacji (jednocześnie zlikwidował szkoły przykościelene). Elżbieta i jej następcy próbowali temu przeciwdziałać, ale dopiero pod koniec XVIII w. powstał program reform, elementarze (New England's Primer). Jednak dopiero działalność Andrew Bella i Josepha Lancaster'a doprowadziła do podnioesienia poziomu edukacji. Jednocześnie powstały szkółki niedzielne zapoczątkowowane przez Roberta Raikesa, które uczyły wprawdzie Biblii, ale i jednocześnie czytania i pisania, co dla ludzi najubożyszch miało niebagatelne znaczenie.
I w zasadzie tyle. Szczegółów na temat edukacji (szczególnie szlachty i arystokracji) nie znalazłam. Ale poszperam. Może Davies coś pisze? Ale to drugi kosz musze przeszukać
Offline
Megg niezła lista! Aine, a dużo tych koszy masz?
Offline
Nie ma takiej ilości koszy której nie chciałabym mieć
Pojęcie "mało", "dużo" jest raczej względne, bo dla mnie mało, dla innych dużo. No i dochodzi jeszcze kwestia czy mówimy o moim prywatnym księgozbiorze, czy domowym. Bo to jednak znaczna róznica. Ilościowa i i tematyczna.
Offline
Megg, jak tylko wrócisz, to ja poproszę o streszczenia pozycji z tej listy. Mało mam teraz czasu na czytanie i już mam zaległości w swoich "zawodowych" lekturach.
Offline