Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
To James grał w Basenie. Zaraz lecę poszukac go w filmie. Na szczęście mam DVD (kiedyś było dołączone do jakiejś gazety).
Offline
Ale w thillerze o gosciu co to w ciasnym wdzianku lata z maczetą (co to ją chyba normalnie chowa w kąpielówkach) i morduje nastolatków. Jednakże biorąc pod uwagę, że Jamesika wykańcza po godzinie filmu - troche sobie chłopaczyna pograł. Wyglądał uroczo ...
Jak chcesz, moge wkleic krociotka recenzje, którą swego czasu napisałam byłam...
Offline
AineNiRigani napisa³:
Jak chcesz, moge wkleic krociotka recenzje, którą swego czasu napisałam byłam...
tak poprosze. Zanim dostalam odpowiedz od Ciebie zdąrzyłam już przepatrzeć cały " Swimming Pool" Fracoisa Ozona. I tam Jamesika niet. Ale jak piszesz i nie powinno go tam być.
Offline
sorry za błedy ortograficzne (zdążyć - z poprzedniego posta), widocznie sprawdzam za dużo lekcji mojej córki i już sama nie wiem co jak powinno być napisane
Offline
maenko - mozna wyedytowac. Kazdemu sie zdarza
Własnie sobie oglądnęłam Basen. Cóż by tu rzec? Kazdy musi od czegos zacząc...
Film to typowy thiller z nastolatkami w rolach głównych. Całość dzieje sie w Pradze, gdzie rozpoczyna się sekwencją szalonego morderstwa kobiety i mężczyzny. Po domu lata facet z maczetą, w szarym niezwykle obcisłym kombinezoniku i i białą maską w kształcie trupiej czaszki. dowiadujemy sie że zamordowana pani była jego siostrą, a sam facio w kombinezoniku ma schizofrenie i nie przyjmuje leków.
Następnie przechodzimy do zapoznania się z bestroską młodzieżą, elitą pewnej międzynarodowej szkoły, której w głowie jedynie seks, wóda i imprezy (młodzieży, nie szkole ). Ta bliżej nieokreślona narodowościowo (aczkolwiek wiemy, ze jest jedna Niemka i jedna Amerykanka) młodzież kończy właśnie tę miedzynarodową szkołe. A co sie robi na koniec szkoły? Imprezę. Z dużą ilością alkoholu. Organizatorzy imprezy wpadli na genialny pomysł - zabierają kolegę-włamywacza, który w zamian za randkę z jedną z przedstawicieli tejże młodzieży, włamuje się na basen. I tak zaczyna się impreza i rzeźnia. I ciągle gania ten gość w obcisłych gatkach i maseczką. ogólnie rzecz biorac umiejętność rozdwajania się, fakt błyskawicznego przebierania się w/w pana w swoje obcisłe gatki i równie błyskawicznego przemieszczania sie po nieznanym terenie z wnikliwą znajomością wszelkich szybów wentylacyjnych, zaułków i skrótów wzbudził mój podziw i szacunek. Miejsce chowania maczety - jeszcze wiekszy (zważywszy, że na imprezie obowiązywal strój plazowy ) Cóz wiecej dodać? Może wzruszająca scenę, kiedy po wielkiej rzeźni główna bohaterka pyta swoja ranna przyjaciółkę z rozbebeszonym brzuchem, wnoszoną do karetki, czy się dobrze czuje. Całość filmu zakończona jest beztroskim wyznaniem miłości, ogólnym śmiechem, zartami. Ot impreza jakich wiele...
Film nie można odbierać poważnie, szczególnie jeśli się oglądało serial Supernaturals (z odcinkiem hollywodzkim). Jamesik prezentuje sie nawet apetycznie w czerwonych gatkach i bermudzkiej koszuli (i bez niej) Troche sobie biega, troche krzyczy, troche wymiotuje i w końcu ginie w szybie wentylacyjnym po godzinie filmu. Zważywszy, ze film trwa ciutke ponad 1.5 godz. - troche go widać. Urocze jest to, że tutaj jednak zaciąga ze szkockim akcentem i bardzo ale to bardzo przypomina upiorka w tym zaciąganiu.
Film oglądnęłam w rekordowym tempie - latanie z maczeta i obcisłych gatkach sobie darowałam. Momenty szlachtowania również lecialam na podglądzie. jedynie jamesik wzbudzał moje zainteresowania.
Reasumując - nie każdy może zaczynać miedzynarodową karierę od Szekspira. A jakoś zacząć trzeba.
Kilka fotek:
Wesoły zjazd z basenowej zjeżdżalni prosto na maczetę:
Pan co to przebierał sie z szybkością błyskawicy i wdzianko z maczeta trzymał w gatkach kąpielowych (bo taki obowiązywał strój )
Offline
A to juz zalezy...
Jak chcesz poogladać Jamesa, to prosze bardzo - mozna nawet na podgladzie - wiele nie stracisz
ale aby sobie popodziwiac i jamesa i fabule, to juz predzej ostatni Król Szkocji, Makbet, czy Dzieci diuny. No że o Narni i oczekiwanej z utęsknieniem Pokucie nie wspomne
Offline
Jejku, jaki straszny ten film ... brrrrrr ... trzeba zakazać Jamesikowi grać w takich filmach. Aine, patrząc na zdjęcie z meczetą to musze przyznać że jesteś twarda. Przesyłam oklaski dla Ciebie.
Offline
Drogie Panie, pchana ciekawością trochę poszperałam, poczytałam i pooglądałam wywiady z naszym bohaterem i muszę z przyjemnością stwierdzić, że poza innymi, omówionymi tu już cechami, facet jest bardzo inteligentny, zabawny i szalenie błyskotliwy. Równą przyjemność sprawiło mi słuchanie Jego fantastycznego akcentu, jak i tego co miał do powiedzenia, bo ... miał Ale ideałów raczej nie ma, prawda?
Offline
Ika74 napisa³:
Drogie Panie, pchana ciekawością trochę poszperałam, poczytałam i pooglądałam wywiady z naszym bohaterem i muszę z przyjemnością stwierdzić, że poza innymi, omówionymi tu już cechami, facet jest bardzo inteligentny, zabawny i szalenie błyskotliwy. Równą przyjemność sprawiło mi słuchanie Jego fantastycznego akcentu, jak i tego co miał do powiedzenia, bo ... miał
Aj tak tak.
A co do ideałów to może i są ale ten niestety nieosiągalny i zajęty.
Offline
a to już zależy jakie cechy powinien mieć ideał
james jest inteligentny - celne riposty, nutka ironii - tego nie mozna się wyuczyć. Ja przyznam, ze na różowym forum się tak nazachwycam Jamesem z Macierzą, Ojczulkiem, Marijkiem i Snowdropkiem, że tutaj brak mi już słów, czuję, że się powtarzam
Kwiatuszku - scena z maczetą rzeczywiscie była paskudna. Tutaj to tylko taki lajtowy przedsmaczek.
Offline
[zart mode on] Forum romantycznych dziewczyn, ktore widzialy serial N&S i troche innych filmow ;P. Nie wiem czemu Aine pisze "rozowe"? Chodzi o to, ze pelno tam sliniacych sie, szlochajacych, sciagajacych majtki przez glowe i inne czesci ciala dziewczyn? ;P
Offline
Nie, złośliwy Loanku
To wszystko z kolorów. Tak to nazywamy "niebieskie forum", tamto "różowym". Jest jeszcze pomarańczowe, ale to zupełnie inna bajka.
Różowe forum powstało po małej rewolucji i w regulaminie jest wyraźnie napisane, że można a nawet trzeba się ślinić (bo wówczas nam tego tutaj zabroniono. Vasco to dobry Pan i na szczęście patrzy na te nasze hosanny niezwykle tolerancyjnym okiem, więc obecnie hulaj dusza i teges... )
Na różowym forum w wąteczku z Jamesem zebrała sie po prostu grupka bab, co to ewidentnie ślini się na widok Tomcia Palucha i innych jego wcieleń - nawet w utlenionych na blondi. I, nie chwaląc się, do tej grupy należę. Jak się tam wyslinię, to tutaj bywam już często odwodniona
Offline
a możesz dać adres to może tez sie chętnie poślinię, bo Jamesik wyjatkowo smakowitym jest. Och te przekorne spojrzenie!!!
Offline
Oj bardzo się tam ślinimy. Aż śliny brakuje.
Oto adres:
http://forum.northandsouth.info
Offline
Wrazenie sliny odnosze za kazdym razem po uzyciu "sliniacej sie" e-konki .
I Aine, ale gdzie ono jest ROZOWE??? Przeciez tam dominuje jasny braz/bez/nie wiem, co to za kolor, ale nie rozowy!? A ja czasami odnosze takie wrazenie jak napisalam powyzej, zwlaszcza jak porownam merytorycznie to forum z tamtym ;P.
Offline
Ten kolor nazywa się przydymiony róż A robi się go przez dodanie brązu do różu, więc w zależności od monitora, może być beż, róż, brąz
A merytorycznie, cóż tamto forum nie jest do merytorycznych dyskusji. Ikonki „Colin we love you”, Å›linotoki, zemdlenia i ekscytacje już sÄ… niejakim dowodem na ten stan rzeczy
Offline
nawet nie wiecie jak się cieszę, że tu trafiłam!!! w końcu przestałam się czuć jak odmieniec tylko dlatego, że ślinię się na widok tego czy innego wyjątkowego mężczyzny absolutnie nieosiągalnego, ale jakże cudownego ...
i mogę sobie w końcu pozwolić na bycie egzaltowaną mimo skończonej trzydziestki ...
Offline
Moje drogie dla wielbicielek w prezencie całkiem świeżutkie
http://www.youtube.com/watch?v=BFN24YtBwy8
http://www.youtube.com/watch?v=q9ftNDlVtrw
Offline
McAvoy na dzień dobry ... po takim początku cała reszta dnia po prostu musi być fantastyczna! dzięki wielkie
Offline